Uporządkowane

Czy u Was też druty, szydełka i inne tego typu akcesoria dziewiarskie leżą wszędzie?  U mnie zawsze był z tym problem. Chcąc zacząć nową robótkę sporo czasu poświęcała na odnalezienie potrzebnych drutów (tak to jest jak w domu jest dziecko i dwoje sprzątających - mąż uwielbia po mnie poprawić, tylko wiąże się to z niemożnością znalezienia później czegokolwiek, a w szczególności moich akcesoriów dziewiarskich). Miałam już tego troszkę dość więc postanowiłam zrobić z tym raz na zawsze porządek.
Poszukiwałam na blogach różnych pomysłów na uporządkowanie drutów. Najbardziej mi odpowiadające znalazłam  tu, tu, tu, tu i tu. W weekend przeprosiłam się po wielu latach z maszyną do szycia i powstało moje pierwsze etui na druty i szydełka

Środek podzielony jest na 10 kieszonek na druty żyłkowe (po pięć w rzędzie) i 8 kieszonek na szydełka i druty skarpetowe (po cztery w rzędzie)

Wierzch

Zastosowałam rzepowe zapięcia ale wydaję mi się, że wiązanie lub guzik byłby lepszym rozwiązaniem.


Pierwszy raz w życiu pikowałam

i przyszywałam lamówkę :)

W ferworze pracy powstało jeszcze jedno etui, tylko w nieco żywszym kolorze i beż pikowania

tu widać brak umiejętności przyszycia lamówki. Choć beżowe etui było szyte pierwsze to tam lamówka przyszyła się wzorowo a tu ni w ząb nie chciała :))

Podział wewnętrzny taki sam

Wierzch

A tak prezentują się razem.

Kwiatowe etui będzie moje a drugie będzie dla mojej kochanej M.